Dla mnie jest to bardzo ekscytujący czas pełen szczególnych wydarzeń: niedawno obchodziłem swoje 60. urodziny, a za kilka miesięcy po raz pierwszy zostanę dziadkiem. Bardzo się cieszę na poznanie swojego wnuka i spędzanie z nim czasu. Poza tym niedawno świętowałem również 25-lecie pracy w WEPA.

To bardzo satysfakcjonujące pracować w firmie rodzinnej, która zrównoważony rozwój ma już genach, o wielkiej dynamice, ze wspaniałymi kolegami, wzajemnym szacunkiem i pracą zespołową. Daje mi to wciąż nową energię. Mnie osobiście ta dynamika i pasja będą towarzyszyć aż do emerytury. Jednym z wielu szczytowych punktów była dla mnie nagroda Dutch Export Manager of the Year w 2009 roku.

W czasie wolnym lubię chodzić na spacery i dużo podróżuję. Moje motto brzmi „carpe diem” – więc korzystam z życia, ile się da, a na urlopie odwiedzam swoje ulubione kraje: Francję, Hiszpanię i Portugalię.

Lubię też różne sporty: wcześniej grałem w piłkę nożną i tenisa stołowego, a przez długi czas trenowałem dżudo. Jestem zagorzałym fanem piłki nożnej – kibicuję klubowi Feyenoord Rotterdam – i zawsze powtarzam, że Feyenoord to obok rodziny, pracy i grona przyjaciół moja czwarta wielka miłość.