Wszystko, co robię w życiu, robię z pasją. Taka już jestem. Jestem osobą pełną pasji. Dotyczy to również mojej pracy w WEPA jako menedżerki ds. komunikacji cyfrowej. Jestem w firmie storytellerką: przeprowadzam wywiady ze współpracownikami, robię zdjęcia, przygotowuję treści i wykorzystuję je do rozwijania kanałów mediów społecznościowych i naszej firmowej witryny internetowej. Jednym ze sposobów, w jaki to robię, jest seria „Behind the tissue”. Dzięki tej serii chcemy pozwolić pracownikom wypowiedzieć się i opowiedzieć swoje historie. A dziś chciałabym opowiedzieć własną.

Podczas studiów dziennikarskich odkryłam drugą pasję: metamorfozy stylistyczne. Wydawało mi się, że nie da się połączyć tej osobistej fascynacji z życiem zawodowym. W Niemczech jest takie powiedzenie: „Nie można tańczyć na dwóch weselach jednocześnie”. Ale kiedy stajesz przed wyzwaniem jako członek zespołu WEPA, nie jesteś sama, wspólnie szukasz rozwiązania – i znaleźliśmy je. Rano nadal pracuję w WEPA, a popołudniami spełniam swoje osobiste marzenie i pracuję we własnym studiu tatuażu kosmetycznego, które otworzyłam w tym miesiącu. Dzięki doświadczeniu z pracy mogłam sama zająć się całym marketingiem, m.in. zbudować własną markę i stronę internetową oraz codziennie tworzyć swoje treści dotyczące urody.

Moje obawy, że nie da się połączyć tych dwóch prac i że staną się one podwójnym zadaniem, którym nie da się zarządzać, nie spełniły się. Pasja, którą wnoszę do mojej pracy we własnym biznesie, przejawia się w satysfakcji, wdzięczności i jeszcze większej kreatywności w mojej pracy w WEPA. I jestem bardzo szczęśliwa i dumna, że nasz zespół i moi koledzy i koleżanki w pełni mnie wspierają. Nie mam wrażenia, że muszę ściśle rozdzielać te dwa obszary, żeby to działało, ale że można je świetnie połączyć. Działa to bardzo dobrze, ponieważ istnieje szczera współpraca i silne zaangażowanie obu stron.

W pewnym sensie WEPA jako firma ze swoim przedsiębiorczym nastawieniem i ludzie tutaj nawet zachęcali mnie do realizowania mojej pasji lub, jak często słyszy się w WEPA, mojego celu. Mimo że pracuję teraz tylko na pół etatu, to nadal czuję się w stu procentach częścią zespołu, a w dobrym zespole trzeba się wzajemnie wspierać. Zawsze jestem gotowa wesprzeć WEPA w potrzebie, tak jak WEPA wspiera mnie. To właśnie oznacza dla mnie rodzina i tym właśnie jest dla mnie WEPA.